Wakacje z hasłem przewodnim

Czy lubi Pani podróżować?
Oczywiście, któż nie lubi. Czasem może problemem jest pakowanie i późniejsze rozpakowywanie bagaży... Swoje podróże uzależniam w znacznym stopniu od terminu ferii zimowych i wakacji, ponieważ moje dziecko chodzi do szkoły podstawowej.
Gdzie Pani zwykle wyjeżdża? Czy są to jakieś ulubione miejsca? W Polsce czy raczej za granicą?
Ferie zimowe zazwyczaj spędzam w Polsce. Z rodziną mamy takie „swoje” miejsca w polskich górach. Jeśli zaś chodzi o wakacje letnie, to różnie to bywa. W lipcu tego roku planuję na przykład objazdówkę po Polsce południowej. Chciałabym wraz z rodziną zwiedzić słynną kopalnię soli w Wieliczce, choć w części przemierzyć Szlak Orlich Gniazd oraz odwiedzić Pieniny. Sierpień zaś, mam nadzieję, upłynie pod znakiem żeglowania po jeziorach Pojezierza Mazurskiego. Hasło przewodnie takich wyjazdów to wypoczynek aktywny. Jeżeli chodzi o wyjazdy zagraniczne, to myślę, że nie będę oryginalna, wymieniając Chorwację. Generalnie uważam, że w naszym kraju jest mnóstwo wspaniałych miejsc, w których można wypoczywać i uprawiać różne rodzaje turystyki.
Która z dotychczasowych podróży zapadła Pani szczególnie w pamięci?
Tą najwspanialszą podróżą była wyprawa do Norwegii. Miałam okazję poznawać ten kraj i jego mieszkańców przez 14 dni. Polecam wszystkim. Norwegia to wspaniałe krajobrazy i bogactwo atrakcji. Spacer po lodowcu jest przeżyciem niezapomnianym.
Jak wspomina Pani swoje pierwsze wyjazdy? Były to kolonie, obozy harcerskie, a może wyjazdy z rodzicami..
To są bardzo miłe wspomnienia. Mam przed oczami małego fiata z kompletem pasażerów, czterema walizkami na dachu i pełnym bagażnikiem. Nie wiem czy ten samochód nie był przypadkiem wyższy czy dłuższy. Po 4-5 godzinach jazdy
- z zachowaniem czujności, bo przecież trzeba było mieć na względzie godziny otwarcia stacji benzynowych - docieraliśmy na miejsce i zaczynały się upragnione wakacje. Najczęściej celem podróży było wybrzeże Bałtyku - między innymi Rowy, Łeba, Międzyzdroje, Świnoujście.
Czego zazwyczaj szuka Pani w podróżach?
Moje podróże muszą mieć hasło przewodnie. Nigdy nie nastawiam się na kilkudniowe leżakowanie na plaży. To nudne. Pozostawanie w jednym miejscu również mnie interesuje. Wolny czas spędzam więc albo aktywnie, czyli jeżdżąc na nartach lub żeglując, albo nastawiam się na podróże poznawcze. Podróże przecież kształcą - jak to kiedyś ktoś powiedział.
W jaki sposób stara się Pani planować wyjazdy. Przygotowuje je Pani starannie czy może raczej jest to działanie bardziej spontanicznie?
Wolę zaplanować trasę, noclegi, najważniejsze atrakcje. Jednak nie wszystko zawsze układa się zgodnie z planem.
Jakie są Pani podróżnicze marzenia?
Marzą mi się dwa skrajne kierunki. Chciałabym odwiedzić kraje Ameryki Południowej oraz Dubaj.