Ma on w swoim życiorysie wątek toruński, który zaliczył jako piłkarz i... student. 82-letni dziś Bronisław Waligóra zaczynał karierę w Lechii Mysłowice. Na początku lat 50. trafił do Torunia. Grał w Pomorzaninie jako napastnik. Trenował go Konrad Kamiński.
We wspomnieniach z tego czasu zachował się jako niezwykle pewny egzekutor rzutów karnych - strzelał mocno pod poprzeczkę. Łączył grę w piłkę ze studiami na UMK, na chemii. - Do godziny 16 miałem wykłady, seminaria, ćwiczenia w laboratorium, potem treningi w hali albo na boisku - wspominał kiedyś. W 1956 roku musiał przenieść się do Bydgoszczy.
Został tam skierowany nakazem pracy. Do 1968 roku grał w Zawiszy, był kapitanem drużyny. Potem został trenerem. W latach 70. wprowadzał do drużyny, m.in., Zbigniewa Bońka.(mn)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?